MAŚĆ Z WITAMINĄ A | ZŁOTY ŚRODEK NA PIĘKNĄ SKÓRĘ

Około cztery tygodnie temu robiłam wpis dotyczący świetnych produktów na trądzik. Nic się nie zmieniło od tamtego czasu, oprócz jednej, malutkiej rzeczy.

Otóż podczas choroby poszukiwałam produktu, dzięki któremu moja skóra, szczególnie w okolicach nosa, będzie cały czas odżywiona i nawilżona. Niestety wszelkie kremy nawilżające, które używam na codzień na podrażnienia nie działały najlepiej i po prostu skóry nie leczyły.

Trafiłam dzięki poleceniu przyjaciółki na najtańszy obecnie w mojej kolekcji produkt pielęgnacyjny o wielu właściwościch i zastosowaniach.

Maść z witaminą A to zdecydowanie obecnie mój game-changer pielęgnacyjny.

 


 

Zastosowanie

Jest to przede wszystkim wiązanie retinolu i jego pochodnych (tzw. retinoidy) oraz beta-karotenu i niektórych innych karotenoidów. Rozpuszczalna jest w tłuszczach, dlatego bardzo łatwo o jej niedobór a nawet przedawkowanie. Nie wiem czy wiecie, ale popularny lek na trądzik- Izotek, złożony z wiązań izotretynoiny, jest pochodną witaminy A.

Generalnie witamina A ma ogromną gamę zastosowań. Działa przeciwnowotworowo, odpowiada za proces widzenia. Dla mnie najważniejszą możliwością jej zastosowania jest obecnie leczenie blizn, przebarwień oraz poprawianie odbudowywanie naskórka.

Często w internecie znajdziecie opinie, że stosowana punktowo, np. na zaczerwienione miejsca lub wypryski potrafi je zneutralizować. Rzeczywiście tak jest. Ja używałam jej przy chorobie, podczas której mój nos błagał o pomoc, a nic innego nie dawało rady. Przypadkiem raz rozprowadziłam ją na całą twarz a rano obudziłam się ze skórą w sto razy lepszej kondycji niż wieczorem.

Przebarwienia na twarzy zostaly zneutralizowane a stany zapalne zagojone. Cera nie wymagała od razu nawilżenia /tak jak to ma w zwyczaju/, a wręcz bardzo ładnie wyglądała. Żaden jeszcze produkt nie przyniósł mi takiego zaskakującego efektu.

Nadaje się też na zmarszczki, skórę po oczami, usta.

Jest to totalnie uniwersalny produkt, który mogą używać osoby z cerą tłustą, normalną czy suchą. Dodatkowo stosowany jest do wszystkich partii ciała.

Lekarze zaznaczają jednak, że nie powinno się jej używać dłużej niż kilka dni, ponieważ może zapychać skórę.

 

maść z witaminą a

 


Konsystencja

Maść jest wyjątkowo tłusta. Może to na pierwszy rzut oka mocno odstraszać, no bo jak? Na przetłuszczającą się cerę nakładać oleistą formułę maści? Ale to działa. Najlepiej po prostu zastosować ją na noc i pozostawić aż do rana dla lepszej regeneracji i warstwy ochronnej przed bakteriami.

Produkt jest całkowicie przeźroczysty, więc nie pobrudzi Wam ubrań czy pościeli.

Ma ładny, jakby cytrusowy zapach, który jest naturalny, nieduszący.

 

maść z witaminą a

 


Cena

I to jest najlepsza kwestia tego produktu. Maść nie kosztuje więcej niż 5 zł a dostaniecie ją w każdej aptece! Dla mnie, to trochę “mind-fuck”, że tak dobry produkt może kosztować dosłownie grosze. Jeżeli jeszcze go nie spróbowaliście, to mówię Wam, nic nie stracicie jak ją kupicie. Jeżeli nawet nie sprawdzi Wam się na skórze twarzy to genialnie sprawdzi się właśnie przy chorobie lub na suche ręce.

 


 

A co Wy sądzicie o tym produkcie? Ja jestem nim zachwycona, ale jestem ciekawa, jakie są Wasze opinie? Czy u Was też zmienił rutynę pielęgnacyjną? Dajcie znać w komentarzach!

 

Buziaki,

Ola

Leave a Comment