MÓJ CODZIENNY MAKIJAŻ 2018 | MUST-HAVES Z DROGERII

Jak wiecie, na insta wrzucam zdjęcia z dość odważnymi makijażami, wręcz artystycznymi- nienadającymi się do chodzenia codziennie. Jednak każdego dnia robię prosty, szybki i co ważne “tani” makijaż, który nie dość, że pięknie wygląda to utrzymuje się długie godziny. Pokażę Wam w tym poście produkty, których używam oraz opiszę jak makijaż wykonuję.

Pierwsze od czego zaczynam makijaż to oczywiście tonik /w moim wypadku jest to ten różany z Evree/ oraz krem nawilżający /Nivea Soft/. Bez tego nawet makijaż super drogimi kosmetykami wyjdzie po prostu źle.

nivea soft evree tonik różanky skincare

Chcę dać kremowi chwilę, żeby całkowicie się wchłonął, więc zamiast czekać i tracić czas- zabieram się od razu za brwi.

I tutaj niestety, ale pokażę Wam jedyny produkt z tego zestawienia, którego nie kupicie w drogerii. Jednak jest naprawdę świetny, wydajny i uważam, że żaden nie może się z nim równać. Mowa o Anastasia Beverly Hills Dipbrow Pomade i ja swój mam w odcieniu “soft brown”. W poprzednim poście wspominałam o nim jako o ulubieńcu całego roku. Rzeczywiście, kocham ten produkt i nie wyobrażam sobie makijażu bez tej pomady. Pięknie wyrysowuje brwi i nadaje im średnio brązowego koloru.

anastasia beverly hills dipbrow pomade soft brown abh

Dolną granicę brwi “czyszczę” korektorem z Astora Perfect Stay 24h w najjaśniejszym odcieniu /001/. Jest świetnym produktem jak za tę cenę. Pięknie kryje, ma dość lekką konsystencję i bardzo jasny kolor /coś dla bladziochów/. Nakładam go również jako bazę pod cienie do powiek.

astor perfect stay 24h concealer

Moimi dwiema ulubionymi paletami do codziennego makijażu są WIBO Neutral Eyeshadow Palette oraz Essence All About The Nudes. Pierwsza to mój totalny ulubieniec minionych lat. Uwielbiam matowe cienie z tej palety /co zresztą chyba widać na załączonym obrazku/. Cieni perłowych i satynowych nie używam, ponieważ w ogóle na codzień takich odcieni nie noszę. Cienie z tej palety, których używam najczęściej to: LIGHT FANTASY, NAKED LOOK, SECRET EYE, SUMMER BREEZE, WARM SOIL.

wibo neutral eyeshadow palettewibo neutral eyeshadow palette swatches

Jeżeli chodzi o Essence- na początku się nie polubiłyśmy. Moim zdaniem ma nieco gorszy pigment od Wibo i po prostu ciężej się nią pracuje. Jednak cienie są w naprawdę fajnych neutralnych kolorach dlatego ostatnio z powrotem dałam jej szansę i powoli się przekonuję. Myślę, że jest warta swej niewielkiej ceny /kilkunastu złotych/ właśnie jako paletka codzienna lub też będzie dobrą opcją na wyjazdy, bo jest mała i kompaktowa. Ulubione kolorki to drugi i trzeci brąz w pierwszym rzędzie oraz ostatni połyskujący w drugim rzędzie.

essence all about nudes palette essence all about nudes palette swatches

Jeżeli chodzi o cienie to zawsze na codzień wybieram 3 kolory:

  • jasny/beżowy
  • średniobrązowy- w załamanie i powyżej załamania powieki
  • ciemnobrązowy- centralnie w załamanie oraz na dolną powiekę

Następnie przechodzę do tuszowania rzęs. Tu nie będę się rozgadywać, ponieważ o moim ulubieńcu pisałam w poprzednim poście. Mascarą Wibo Volume Drama podkreślam górne rzęsy, zaś dolne Miss Sporty 3D Volumythic Mascara.

wibo volume drama mascara miss sporty 3d volumythic mascara

Na tym etapie wiem już, że krem się całkowicie wchłonął, więc mogę przejść do makijażu twarzy.

Jeżeli czuję, że moja skóra nie jest jeszcze wystarczająco dla mnie nawilżona, używam bazy Bielenda Pearl Base. Cera po niej jest ultra nawilżona oraz jej koloryt jest minimalnie wyrównany.

bielenda make-up academie pearl base

I tutaj przechodzimy do najtrudniejszej części do opisania, ponieważ ja codziennie tak naprawdę nakładam inny podkład. Bardzo szkoda mi używać drogiego ale cudownego MAC Pro Longwear, więc znalazłam /mniej trwały/ zamiennik dla tego podkładu. Mieszanka Rimmel Breathable 103 z Maybelline Fit Me  105 to idealne połączenie. Oba te podkłady świetnie kryją i stapiają się ze skórą. Nie ma też problemu z trwałością, nic się nie ściera. Podkłady nakładam Beauty Blenderem.

rimmel breathable foundation maybelline fit me beauty blender

A tutaj swatch pomieszanych ze sobą podkładów. Kolor ten bardzo mi odpowiada i super stapia się z kolorem mojej cery.

swatch foundation

Co do korektora- nic się tu nie zmienia. Ostatnimi czasy nakładam wyżej już wspomniany Astor /czasem zamieniam go na Colourpop No Filter, ale ten jest trudniej dostępny/. Produkt ten ląduje pod oczami, na zaczerwienienia na skórze, nos i czoło. Całość również wklepuję BB.

astor perfect stay 24h swatch

Wszystkie kremowe produkty trzeba zagruntować, czyli utrwalić. Używam do tego zarówno Miyo Silky Loose Powder, i nim skupiam się na okolicach nakładania wcześniej korektora, jak i Rimmel Stay Matt 001 dla utrwalenia podkładu na całej twarzy.

rimmel stay matt transparent miyo transparent finish silky loose powder

Moja ulubiona część- konturowanie. Na okrągło produkty do tego zmieniam. Moim codziennym ulubieńcem był i jest nadal Physicians Formula Butter Bronzer, który nie dość, że konturuje to pięknie twarz ociepla i opala, nadając jej naturalny blask. Bronzer ten kosztuje 77 zł , więc nie jest to mało. Ostatnio, z polecenia wielu youtuberek, kupiłam zachwalany Golden Rose Terracota Powder 04. Z czystym sumieniem mogę nazwać go zamiennikiem wcześniej wspomnianego PF. Ma delikatnie bardziej ciepły odcień, ale nie jest to chamski pomarańcz. Równie pięknie konturuje i rozświetla buzię. No i przede wszystkim jest 3 razy tańszy!

golden rose terracota powder 04 golden rose terracota powder 04 vs physicians formula murumuru butter bronzer swatches

Następnym etapem jest róż. Tu polecę Wam najtańszy produkt z całego zestawienia. Zamówiłam ostatnio na próbę róże z Makeup Revolution, bo kosztowały 4 zł! I szczerze? Nie jest to zawrotna pigmentacja, ale produkt za parę złotych nie będzie tak dobry jak te wysoko półkowe. Jednak myślę, że jak za taką cenę naprawdę warto! Dla lepszego efektu mieszam sobie parę kolorków i wychodzi fajne połączenie.

makeup revolution blush swatches

Co do rozświetlacza- nie chcę na codzień mieć na twarzy glow jak moja ukochana Nikkie Tutorials. Podoba mi się efekt naturalnego, zdrowego rozświetlenia. Dlatego też bardzo delikatnie nakładam rozświetlacz z My Secret Princess Dream. Nieprzesadzony- ładnie buzię rozświetla. Aplikuję go na szczyty kości jarzmowych, delikatnie na nos i brodę.

my secret princess dream face illuminator

Na tym etapie utrwalam brwi żelem. Obecnie jest to Essence Make Me Brow w kolorze Blonde lub Rimmel Brow This Way 001. Oba bardzo porządnie trzymają włoski w tym samym miejscu przez cały dzień.

rimmel brow this way essence make me brow blonde

Na codzień lubię pomadki w klasycznej wersji, czyli w sztyfcie. Nie ma później problemu z dokładaniem ich oraz nierównym zjadaniem. Mam kilka ulubionych, ale te najlepsze z najlepszych to Maybelline Color Sensational w kolorze 930, Wibo Juicy Lipstick 6.

maybelline color sensational 930 wibo juicy lipstick 06 swatche

Całość utrwalam Golden Rose Fixing Spray. Jedyne co mi w nim nie pasuje to zapach, ale radzi sobie z utrzymaniem makijażu przez cały dzień.

golden rose fixing spray

To właśnie były moje ulubione produkty do codziennego makijażu. Napiszcie mi proszę w komentarzach, które z moich ulubieńców są Waszymi oraz jakie macie sposoby na utrzymanie się makijażu przez cały dzień?

 

Leave a Comment