Ponad pół roku napisałam dla Was post o najtańszym podkładzie /a raczej jednym z najtańszych/, którego znajdziecie w Rossmannie, czyli AA Ideal Tone. Mówiłam Wam wtedy, że jest to jeden z moich ulubionych drogeryjnych podkładów rozświetlających.
Wspomniałam ponadto, że podkład ten ma “siostrę”, czyli wersję matującą. Ostatnio ta bardziej rozświetlająca poszła w odstawkę, ze względu na większe zapotrzebowanie mojej cery na mat. Ponadto Ideal Tone jest dla mnie idealnym podkładem do mieszania z innym, cięższym i mocniej kryjącym. Używany sam jest troszeczkę za mało trwały jak na moje potrzeby.
Jego wersja matująca, czyli Matt 16h ostatnio jest używana przeze mnie non stop na codzień.
Oczywiście, tak jak poprzednik, kosztuje w granicach 15 zł za 30 ml produktu.
Czym różni się od wersji rozświetlającej i jak działa?
Konsystencja
Konsystencją właściwie całkowicie nie różni się od Ideal Tone. Jest tak samo dość gęsty i stały w formule. Dzięki tej konsystecji podkład daje efekt średniego krycia i maksymalnego wyrównania kolorytu cery.
Kolor
Tu znowu podobnie jak w przypadku poprzednika. 103 jest dla mnie idealnym, żółto-oliwkowym kolorem. Może być w okresie zimowym delikatnie za ciemny, ale nie jest to wielki problem.
Funkcje
Podkład przede wszystkim od poprzednika różni się trochę lepszą trwałością. Zauważylam, że nie ściera mi sie z moich “inwazyjnych” miejsc tak bardzo jak Ideal Tone. Jednak myślę, że i tak producent przesadził pisząc o 16 godzinnej trwałości. Bez poprawek podkład u mnie wytrzymuje maksymalnie 5 godzin. Przy pomocy bibułek matujących lub chusteczek oraz pudru może wytrzymać nawet cały dzień.
Oczywiście też jest świetnym podkładem do mieszania z innymi, nawet matującymi.
Nie jest on ciężki ani zapychający. Ponadto jest hipoalergiczny co u mnie ostatnio jest bardzo ważne, ponieważ każdy jeden podkład, którego wypróbuję mnie zapycha.
Producent mówi tu o właściwościach wygładzających podkładu. Rzeczywiście, ładnie wtapia się w skórę i wypełnia pory bez większego problemu, dzięki czemu cera wygląda na gładszą.
Podsumowanie
Moim zdaniem jest to bardzo dobry podkład szczególnie za taką cenę. Wiadomo, nie jest to rewelacja, ale nie jest to na pewno bubel. Jest to produkt, który warto mieć w swoich kosmetycznych zasobach, bo mi osobiście bardzo się przydaje i sięgam po niego naprawdę często.
A co uważacie o tej wersji tego podkładu? Dajcie znać oczywiście w komentarzach!
Buziaki,
Ola!