W moim pierwszym poście nie chcę zawrzeć tylko paru informacji o sobie, miłego powitania i wprowadzenia do tematyki bloga. Chcę Wam przekazać już konkretną treść, którą będziecie najbardziej zainteresowani, czyli jedną z kategorii bloga właśnie dziś poruszaną.
Kilka słow o mnie i o tym, co robię.
Jestem Ola, 19 letnia (dosłownie, dwa dni temu skończyłam ostatnie “naście” w życiu) studentka politologii.
Trochę to dziwne, bo kierunek moich studiów nijak znajduje połączenie w tematyce bloga czy też moich zainteresowaniach, no ale pomińmy głębsze doszukiwanie się tutaj jakiegokolwiek sensu.
Interesuje mnie przede wszystkim, szeroko pojęta strefa beauty. Nie tylko makijaż- choć ten najbardziej, ale też pielęgnacja, akcesoria i styl życia z tym związany. Sam estetyzm tych dziedzin jest dla mnie bardzo ważny, o ile nie najważniejszy. Bardzo zwracam uwagę na to, jak coś wygląda, na przekór powiedzeniu o książce i okładce.
Jestem niespełnioną podróżniczką, która ma w planach zwiedzić wszystkie miejsca, które w jakimś aspekcie mnie ciekawią. Powiecie “po co?”. Odpowiem Wam, że NIGDZIE nie rozwijam się bardziej niż podczas podróży. Zazwyczaj gdy wracam z wyjazdu mam łzy w oczach, ale jednocześnie otwarty i oczyszczony umysł. Nie wiem dlaczego aż tak bardzo na mnie działają, ale całkiem lubię to uczucie.
Kiedyś bardzo mocno interesowała mnie moda i architektura. Nadal są to takie dziedziny, do których przywiązuję dużo uwagi, ale 3 lata temu zdecydowanie zastąpił je makijaż.
Co chcę Wam przekazać na blogu?
Po pierwsze, prowadzę już tzw. “fotobloga”, którym jest Instagram @stepniakalex. Jeżeli z niego mnie kojarzycie, to wiecie, że wrzucam tam przede wszystkim makijaże na swojej twarzy (i nie tylko twarzy). Prowadzę też coś w rodzaju portfolio na Facebooku @ALEX makeup, na którego wrzucam zdjęcia makijaży pokazanych na innych osobach. Chciałam, żeby blog był kompletnie odmiennym miejscem komunikacji. Chcę tutaj skupić uwagę stricte na produktach, a nie makijażach. Nieraz znajomi, ale też “ludzie z internetu” pytają co polecam do tego, czego używam do tamtego itp. Chcę tu stworzyć coś w rodzaju mojego rzeczowego pamiętnika, który wszystkim będzie dobrze służył.
Mam nadzieję, że taka opcja przypadnie Wam do gustu, i szybko się nie zanudzicie, bo szczerze- ja najbardziej właśnie takie blogi lubię czytać.
Prezenty świąteczne.
Przechodząc już do pierwszej części tytułu wpisu, chciałabym przedstawić Wam moje propozycje ciężkich grudniowych decyzji- prezentów świątecznych. Mamy obecnie mój ulubiony miesiąc w roku i do świąt zostało (o zgrozo) 7 dni. Trochę późno tworzę ten post, ale liczę na to, że przyda on się tym, którzy są typem “last-minutowców” jak ja.
1. Piżama w stylu Victoria’s Secret MISSGUIDED 139,99 zł (kod rabatowy 15% “student15”)
2. Paleta cieni– od tych tańszych do zdecydowanie droższych.
ZOEVA Cocoa Blend SEPHORA 95 zł (kod rabatowy 20% “XMBB17”) KAT VON D Alchemist Holographic Palette SEPHORA 159 zł; ANASTASIA BEVERLY HILLS Modern Renaissance CULTBEAUTY ok. 205 zł
3. Szminka MAC /osobiście moja ulubiona/. Polecam kolorki: honeylove, velvet teddy, faux, blankety, russian red; 86 zł
4. Facechart SMINKO.PL 41,90 zł /idealny dla maniaczek makijażowych/
5. Swatch maker SMINKO.PL /na którego zawsze mi szkoda kasy/ 31,90 zł
6. Ooogromne zestawy pomadek– NYX Cosmetics Liquid Suede Cream Vault II 299 zł (kod rabatowy -50% “GIFTS17”), SEPHORA Collection It’s Never Too Much Cream Lip Stain 1199 zł (kod rabatowy -20% “XMBB17”)
7. Sprzęt do zdjęć (softboxy, ringlight) najtańsze znajdziecie na allegro, ale stacjonarnie polecam Wam sklep MITOYA w Warszawie.
8. Case na telefon- ja stawiam na klasykę /bez udziwnień i upiększeń/ i bardzo dobrze sprawuje mi się ten z iSpot. 179 zł
9. Lustro z podświetleniem MEDIA MARKT 178 zł
10. Dobra książka /sprawdzony prezent od wieków/. Osobiście polecam wszystkie dzieła Milana Kundery , twórczość sióstr Bronte oraz nowość u mnie “Mleko i miód” Rupi Kaur; EMPIK ok. 30-50 zł
11. Skarpetki; PULL&BEAR, SIN-SAY 30-40 zł
12. Karta podarunkowa– ze swojej strony proponuję te do sklepów z bielizną /INTIMISSIMI, OYSHO, ETAM, VICTORIA’S SECRET/ bądź perfumerii /SEPHORA, DOUGLAS, KONTIGO, EZEBRA.PL/
13. Kalendarz /praktyczny prezent dla każdego/ piękne wzory znajdziecie w TKMAXX, ale też EMPIKU i ALLEGRO /jeżeli mieszkacie w UK to serdecznie polecam te najtańsze z Poundland/ 5-100 zł.
14. Zestaw pielęgnacyjny firmy SkinFood dostępny w SEPHORA 97 zł
15. Kufer na kosmetyki Loveto.pl LADYMAKEUP 109 zł
16. Zestaw kawowy STARBUCKS ok. 100-150 zł
17. Koszulka z ulubionym zespołem, wykonawcą. Tu pokazuję Wam propozycję od G-EAZY STORE 100-120 zł
18. Zegarek DANIEL WELLINGTON + bransoletka w zestawie ok. 600-800 zł
Pomysłów mam wciąż i wciąż więcej, jednak ciągle mało. Dawajcie mi w komentarzach Wasze wymarzone, albo prezenty które Wy najczęściej kupujecie i uważacie za superowe.
Chętnie zainspiruję się nawet jeszcze może w tym roku.