Jeśli mnie obserwujecie na instagramie @stepniakalex, to wiecie doskonale, że na zaproszenie marki Rimmel London w zeszłym tygodniu zaliczyłam jeden dzień Open’era. To był świetnie spędzony czas w mega towarzystwie dziewczyn z #RimmelRisingStars. Dodatkowo miałyśmy okazję przetestować nowości marki. I już w tym momencie mogę stwierdzić, że nowa pomadka Provocalips a szczególnie kolor 215 to mój totalny ulubieniec. W zasadzie rzadko poświęcam całego jednego posta na opis konkretnego produktu, ale myślę, że temu produktowi to się należy.
Formuła
Z opisu możemy przeczytać, że pomadka jest bardzo napigmentowana na tyle, że wystarczy jedno pociągnięcie aplikatorem, aby uzyskać pełnię koloru. W 100% się z tym zgodzę. Dzięki temu, nie potrzebujemy miliona warstw, które by nam się kruszyły i wyglądałyby nieestetycznie. Sama konsystencja niesamowicie przypomina mi tą u Huda Beauty, jednak tamta jest bardzo lejąca i łatwo o wylanie się produktu podczas aplikacji. Ta jest bardziej gęsta. Dodatkowo moim zdaniem delikatnie nawilżająca, co nie wiem w sumie jak jest możliwe skoro pomadka zastyga na prawie całkowity mat.
Produkt podzielony jest na dwa oddzielne- pomadka z pigmentem oraz przeźroczysty top coat, który ma dodać dodatkowej trwałości. Można ich używać razem i osobno. Super opcja bo za jedną, niską cenę mamy dwa produkty.
Trwałość
Producent zapewnia 16 godzinną trwałość i rzeczywiście. Ten produkt jest nie do zdarcia. Idealna zarówno na codzień jak i właśnie na ekstremalną imprezę czy sytuację, w której musicie mieć nienaganny makijaż przez długie godziny. Ja za każdym razem gdy ją nakładam i zmywam po jakimś czasie to i tak rano budzę się z jej resztkami na ustach.
Kolor
Szczególnie upodobałam sobie kolor 215, czyli jak dla mnie idealny ciemniejszy nudziak z różowym podtonem. Uwielbiam takie kolory, uważam, że wyglądają przepięknie na każdym rodzaju karnacji.
Cena
Obecnie nie widziałam nigdzie dostępnej tej pomadki oprócz oficjalnej strony Rimmela, natomiast myślę, że w przeciągu najbliższych dni pojawi się już we wszystkich drogeriach. Cena na stronie to 29,90 zł, więc jak za produkt 2w1 to jest świetny deal.
Moim zdaniem, jest to obecnie NAJLEPSZA pomadka dostępna w drogerii. Tak jak Wam wspomniałam wyżej, jest super trwała a mimo to nie pozostawia na ustach uczucia skorupy i wysuszenia. Wybór kolorystyczny jak narazie nie jest duży, ale mam nadzieję, że marka wysłucha moje prośby o więcej kolorków.
A Wam jak się podoba? Jeżeli kupicie, koniecznie napiszcie jak Wam się sprawdza.
Buziaki,
Ola