Jak sięgam pamięcią, kiedyś makijaż brwi to była ostatnia rzecz, o której myślało się w makijażu. Dziś, są jedną z najważniejszych jego części. To brwi kreują cały kształt twarzy oraz wyznaczają jej proporcje. Odpowiednio pomalowane dodają uroku i estetyki.
Dzisiaj w niemalże we wszystkich asortymentach marek makijażowych znajdziemy jakiś produkt do brwi. Pytanie tylko, który wybrać? Jak dobrać odpowiedni do gęstości brwi?
Zrobimy sobie dzisiaj research tego, co na rynku jest dostępne 🙂
POMADA
Obecnie, najczęściej wybierany rodzaj produktu do makijażu brwi. Stał się bardzo powszechny i popularny po pomadach Anastasii Beverly Hills i oczywiście po “inspiracji” nią Wibo Brow Pomade. Jest to bardzo dobry produkt dla osób, którym zależy na brwiach mega precyzyjnych i od razu utrwalonych. Są idealne do typu brwi cienkich, z małą ilością włosków. Idealnie sprawdza się do ich wypełniania. sWadą pomad jest to, że szybko zasychają a po dodaniu olejku i tak tracą na swojej jakości. Ponadto, aby mieć piękne brwi, sam produkt nie wystarczy. Poza pomadą trzeba zaopatrzyć się w super precyzyjny pędzelek, co wiąże się z dodatkowym wydatkiem.
Osobiście sama używałam to Anastasia Beverly Hills, Wibo oraz Freedom. Moim zdaniem bezsprzecznie wygrywa tu ABH.
Cena pomad to od ok. 20 zł do 120 zł.
https://www.instagram.com/p/BgDwt0bF8Z4/
KREDKA
Ostatnio mój ulubiony produkt. Moim zdaniem jest to najszybsza i wystarczająca metoda, by osiągnąć nią wymarzony efekt. Odpowiednio ścięta i zrobiona kredka może wyrysować zarówno precyzyjnie brwi jak pomada. Zdecydowanie wybieram ją na codzień. Kredkę w przeciwieństwie do pomady trzeba dodatkowo utrwalać. Produkt nie powinien być ani zbyt twardy, bo np. podczas makijażu może Wam wyrywać włoski, ani za miękki. W tym przypadku produkt osadzałby się na samych włoskach, a nie na skórze.
Moją ulubioną jest Wibo Feather Brow, ale używałam też Eyebrow Pencil ich firmy.
Cena kredek do brwi to od ok. 5 zł do 120 zł.
https://www.instagram.com/p/BsKpj1CDoPt/
CIEŃ
Najrzadziej używany przeze mnie produkt. Nie jestem fanką /u siebie, jeżeli komuś pasuje taki efekt to super i zazdroszczę/ naturalnie pomalowanych brwi. Żeby uzyskać precyzyjny efekt, czyli tak, jak ja lubię, trzeba naprawdę namachać się pędzelkiem. Jednakże, tu jest ciekaowstka. Nie trzeba mieć typowych cieni do brwi, aby takim sposobem je malować. Wystarczy dobrze dobrany kolorem cień do powiek i voila! Macie cień do brwi. Oby tylko był dla Was odpowiedni tonem oraz konsystencją. Sprawdzi się przy gęstych brwiach, aby tylko wypełnić pojedyncze luki lub podkreślić ich kształt.
Używałam cieni do brwi z Pierre Rene, którego efekt widzicie na zdjęciu poniżej.
Ceny cieni do brwi to od ok. 10 zł do 150 zł.
https://www.instagram.com/p/BiwiKLtBQaG/
A który rodzaj produktu do brwi jest Waszym ulubionym? Dajcie znać oczywiście w komentarzach!
Buziaki,
Ola