CO WARTO ZOBACZYĆ W WALENCJI?

Dokładnie 3 dni temu wróciłam z moich hiszpańskich wakacji w Walencji. Wybrałam to miasto ze względu na mniejszą popularność niż Barcelona czy Madryt, a dzięki temu mniejszą ilość turystów. Ponadto już od dawna było na mojej liście miast, które chcę odwiedzić.

Wycieczkę jak zwykle organizowałam sama, bez pomocy biura podróży.

W poście opowiem Wam o miejscach, które szczególnie zapadły mi w pamięci oraz dam wskazówki co do podróży!

 


 

Starówka i centrum

Niesamowite wrażenie wywołała na mnie starówka a przede wszystkim cała architektura w Walencji. Budynki są przepiękne, w większości w ozdobnym klasycznym stylu. Warto przeznaczyć sobie pół dnia na zwiedzanie starego miasta oraz centrum miasta (dzielnice San Francisco, Ruzafa), aby podziwiać przepiękne budowle.

 

valencia

valencia

valencia

valencia san fransisco

 


 

Ciudad de las Artes y las Ciencias

Czyli Miasteczko Sztuki i Nauki. Ogromny nowoczesny kompleks, na który składa się 5 budynków. Najpopularniejszym z nich jest oczywiście L’Oceanographic. Jest to największe oceanarium w Europie. Bilet wstępu tylko do tego “budynku” to około 25 euro. W środku znajdziecie mnóstwo odtworzonych ekosystemów mórz oraz eksponatów.

Jeżeli chcecie porobić sobie ładne zdjęcia to polecam przejść się z oceanarium do zbiornika wodnego na przeciwko Muzeum Nauki Księcia Filipa lub na górę do L’Umbracle.

 

ciudad de las artes valencia

ciudad de las artes valencia

ciudad de las artes valencia

ciudad de las artes valencia

ciudad de las artes valencia

 


 

Plaża Malvarossa

Największa plaża w Walencji, której promenada dosłownie przypomina Venice Beach w Californii /palmy, skateparki/. Jest bardzo szeroką plażą, dlatego też ludzie nie gnieżdżą się w jednym miejscu. Możecie tu wynająć sobie leżak i drewniany parasol za około 10 euro na cały dzień.

Do plaży najlepiej dojechać taksówką, rowerem lub autobusem.

 

malvarossa beach valencia

malvarossa beach valencia

 


 

Bioparc

Generalnie nie popieram zoo, jednak chciałam zobaczyć to w Walencji. Przede wszystkim dlatego, że ma być odwzorowaniem naturalnego środowiska zwierząt, bez klatek i siatek. Możecie tu niemal dotknąć lemura i oglądać z niesamowitego bliska żyrafy czy słonie. Jednakże wiadomo, nie jest to odwzorowanie w 100% środowiska tych zwierząt. Gepardy żyją w zamknięciu, nie mają jak biegać. Natomiast sam bioparc robi ogromne wrażenie, ponieważ architektura krajobrazu rzeczywiście przypomina afrykańską. Bilet wstępu to koszt około 20 euro.

PS. Polecam bardziej iść tutaj, niż do Oceanarium w Ciudad de las Artes.

 

bioparc valencia

bioparc valencia

 


 

Ogrody Turii

Kiedyś płynęła nimi rzeka, obecnie jest to najdłuższy park w Walencji /11 km/. Biegnie przez północną część miasta przez prawie całą jego długość. Jest dość nietypowy, ze względu na to, że z ulicy trzeba zejść do niego schodami. Dzięki temu w samych ogrodach jest bardzo cicho i spokojnie. Wyznaczone są tu ścieżki rowerowe, place zabaw oraz popularny Park Guliwera /który podczas naszego pobytu był w renowacji/. Jeżeli będziecie chcieli przejechać rowerem cały park, to zatrzymajcie się przy Palau de la Musica, czyli przy operze na piękne zdjęcia przy fontannie.

 

turia gardens valencia

turia gardens valencia

turia gardens valencia

 


 

Torres de Serranos

Najlepszy punkt widokowy w Walencji. Znajdująca się pomiędzy starym miastem a ogrodami Turii podwójna wieża zamkowa daje niesamowitą panoramę miasta. Wstęp na górę kosztuje 2 euro, aczkolwiek po kupieniu biletu nikt nam go nie sprawdzał więc można spróbować przechytrzyć los ?.

 

torres de serranos walencja

torres de serranos walencja

torres de serranos walencja

 


 

Mercado Central

Największy market/targ w Walencji. Od samego ranka budynek tętni życiem. Ludzie zaopatrują się tu w świeże produkty spożywcze. Można tu również zjeść lokalne przysmaki, dzięki możliwości degustacji od właścicieli stoisk. Sam budynek robi wrażenie ze względu na piękne kafle oraz wykończenia. Znajduje się w ścisłym centrum miasta.

 

mercado central

mercado central

 


 

Carrer de Colon

Jeżeli jesteście zakupowymi maniakami, to polecam ulicę Carrer de Colon. Nazwałabym ją taką walencjańską Oxford Street. Oprócz sklepów znajdziecie tu restauracje oraz przy samym południowym początku ulicy Arenę Walki Byków /w której podczas naszego pobytu odbył się koncert Malumy/.

 

arena walk byków walencja

 


 

Wskazówki

  • najlepszym środkiem komunikacji miejskiej są autobusy, jadą długo, ale dowiozą Was wszędzie. Pojedynczy bilet bez przesiadki kosztuje 1,50 euro.

 

  • koniecznie musicie spróbować Paelli /ryżu z kurczakiem lub ryżu z owocami morza/ oraz Sangrii, czyli owocowego wina podawanego w dzbankach

 

paella valencia

 

  • Hiszpanie bardzo słabo mówią po angielsku, więc nie zdziwcie się jak np. zapytacie kogoś o drogę a ktoś nie będzie kompletnie rozumiał co mówicie, lub zacznie rozmawiać po hiszpańsku

 

  • serdecznie polecam restaurację Le Favole, co prawda włoską, ale naprawdę wartą odwiedzenia! Jest tu przepyszna pizza w całkiem spoko cenach!

 

le favole valencia

 


 

Nocleg

Nasz apartament rezerwowaliśmy na airbnb. Paula i Carlos byli przemili a mieszkanie naprawdę świetne i super nowoczesne. Znajdowało się w samym centrum /3 minuty od Mercado Central/.

 


 

Lot

Bezpośrednie połączenia do Walencji z Warszawy Modlin realizuje RyanAir. Koszt lotu w obie strony jest bardzo różny, waha się od 400 do aż 1600 zł. Musicie polować na okazje.

Lotnisko w Walencji znajduje się 8 km od ścisłego centrum. Spod samej hali odlotów odjeżdża zielona i czerwona linia metra, a czas jazdy do centrum to około 16 minut.

 

airplane valencia

 


 

Walencja przemiło mnie zaskoczyła. Już wcześniej wiedziałam, że jest pięknym miastem, ale nie spodziewałam się, że aż tak pięknym! Jeżeli oprócz leżenia na plaży w wakacje lubicie wycieczki i eksplorowanie miasta, to Walencja jest idealna!

 

Dajcie znać, czy już byliście w Hiszpanii i jeśli tak, to w których miastach!

 

Buziaki,

Ola

Leave a Comment