Dzisiejszym wpisem chcę rozpocząć serię o najpiękniejszych, najfajniejszych, krótko mówiąc- moich ulubionych, spotach w miastach, które zdarzyło mi się odwiedzić. Często jest tak, że są to po prostu must-seen’y w danych miejscach, czyli co trzeba zobaczyć i czego nie można pominąć podczas podróży. Opowiem o tym gdzie warto mieszkać, jak najtaniej dojechać oraz co interesującego można w danym mieście robić.
Zacznę od miejsca, w którym absolutnie się zakochałam- od Berlina. Spędziłam tam dwie noce, więc nie było wiele czasu do zwiedzania. Wszystko miałam zaplanowane dużo wcześniej, aby nie tracić zbędnych godzin na błądzenie po liniach metra, których jest cztery razy więcej niż w Warszawie.
Najtańszym środkiem transportu do stolicy naszych sąsiadów będzie autobus. Osobiście polecam Wam linie firmy Ecolines- jest tanio, szybko i dosyć komfortowo. Mają bardzo wiele kierunków podróży, więc na pewno każdy znajdzie jakiś swój wymarzony cel. Jeżeli nie autobus, to samochód też wchodzi w grę. Jednak tutaj problem jest z tym, że Wasze auto musi mieć tzw. zieloną naklejkę /zaświadczenie, że samochód jest bio/.
Ceny hoteli i apartamentów w Berlinie nie są niskie. Jednakże samo życie tam /artykuły spożywcze i komunikacja miejsca/ są stosunkowo tanie. Warto mieszkać przy stacji linii metra, żeby błyskawicznie przedostać się do centrum miasta. U-bahn jeździ szybko i często, więc nie ma znaczenia jak daleko od “śródmieścia” zamieszkacie. Moje mieszkanie znajdowało się przy Senefelderplatz, czyli dwie stacje od Alexanderplatz.
Alexanderplatz / Wieża Telewizyjna
I właśnie od tego placu warto zacząć zwiedzanie. Znajduje się tam najpopularniejsza Wieża Telewizyjna. Ma około 360 metrów wysokości, a wstęp na samą górę kosztuje około 50 zł. Z wysokości rozpościera się widok panoramy Berlina, jednak ja znalazłam tańszy i równie dobry punkt widokowy.
Na Alexanderplatz znajdują się rownież sklepy, których nie ma w Polsce a warto odwiedzić zagranicą /np. Primark czy Lush/.
Berliner Dom
Przepiękna, utrzymana w renesansowym stylu katedra mieści się nieopodal wspomnianego wcześniej placu. Sam wstęp do katedry i całościowe jej zwiedzanie kosztuje około 3 euro, a mamy tu możliwość wejścia na taras widokowy. Jest to znacznie tańsza opcja od Wieży Telewizyjnej /i na pewno szybsza, nie ma tu kolejek/. W bilecie wstępu budynek oferuje nam wystawy sztuki, sam ołtarz wewnątrz oraz podziemia, czyli groby królów /dynastii Hohenzollernów/. Widok katedry absolutnie zapiera dech w piersiach, a wnętrze utrzymuje zachwyt.
Brama Brandenburska
Najbardziej turystyczne miejsce w całej stolicy. My trafiliśmy w dodatku na jakiś protest pod ambasadą, więc z powodu tego dyskomfortu nie było wiele czasu na zdjęcia. Mimo, że jest oblegany przez turystów, jest ona obowiązkowym miejscem do zobaczenia w Berlinie. Spod Katedry można podjechać dwa przystanki autobusem i już jest się na miejscu.
Reichstag
Siedziba niemieckiego Parlamentu. Od wcześniej wspomnianej bramy wystarczy przejść niewielki park w stronę północną i budynek jest dosłownie przed nami. Budowla jest ogromna a od zachodniej strony od innych obiektów oddziela ją ogromny trawiasty plac. Poza zwiedzaniem Parlamentu można wejść na dobudowaną szklaną kopułę na dachu. Jest to kolejny punkt widokowy w Berlinie i również tańszy niż Wieża Telewizyjna.
Pomnik Pomordowanych Żydów Europy
Wybudowany stosunkowo niedawno, bo w 2005 roku bardzo oryginalnie wymyślony pomnik upamiętniający ofiary II wojny światowej. Pomnik, a raczej skupisko ponad 2700 betonowych brył robi niesamowite wrażenie od pierwszej chwili jego zobaczenia. Daje uczucie jakby grozy, strachu, ale jednocześnie zachwytu. Warto przejść się w tym “labiryncie”, pomiędzy najwyższymi blokami. Ponadto pod pomnikiem znajduje się podziemne muzeum.
Mur Berliński
Symbol wolności, demokracji i połączenia Niemiec Zachodnich ze Wschodnimi. Znajdujące się fragmenty dziś muru nad rzeką Szprewą, obok mostu Oberbaumbrucke, są pod “opieką” galerii East Side Gallery. To w tym właśnie miejscu można oglądać najpopularniejsze graffiti z całej budowli- pocałunek Breżniewa i Honeckera. Warto jednak pooglądać inne malowidła, które nawiązują jeszcze do czasów podzielonych Niemiec.
Ciekawostka: Zaraz obok East Side Gallery znajduje się Arena Mercedesa oraz główna siedziba Zalando.
Warto w Berlinie zjeść ich miejscowego “wursta” oraz oczywiście sznycla. Polecam Wam restaurację, a raczej bar pod wcześniej wspomnianym mostem Oberbaumbrucke- Scheers Schnitzel.
A Wy byliście w Niemczech? Które miasta polecacie do odwiedzenia? I jeżeli byliście w Berlinie, to co najbardziej Wam się podobało? Dajcie znać w komentarzach!
Buziaki,
Ola
Photo by Felix Mittermeier from Pexels